sobota, 5 marca 2016

Rexxar i Misha, "Can't stop us"

Cześć, czołem!

Postanowiłam nieco odkurzyć na blogu i odświeżyć jego zawartość tym, co robiłam w trakcie "cichych dni" ;)
Czyli trochę artów, trochę animacji i być może upchnięte gdzieś pomiędzy jakieś wierszyki - wciąż zdarza mi się je popełniać!

Rexxar i Mishka w odsłonie "Can't stop us" - to projekt fanowski postaci zaprojektowanych i stworzonych przez Blizzard, będących oryginalnie częścią uniwersum Warcrafta, choć z upływem czasu przeniesieni do innych gier: World of Warcraft, HearthStone i ostatnio Heroes of Warcraft.



Dlaczego po raz kolejny wzięłam na warsztat Rexxa? Często przeglądam internet w poszukiwaniu ciekawych prac różnych artystów, żeby znaleźć nowe inspiracje. Karmię przeglądarki pojedynczymi hasłami i w efekcie końcowym albo jestem zadowolona albo nie. Rexxar nie jest tak popularną postacią jak Thrall, Jaina czy Sylvanas. Ilość prac fanowskich jemu poświęcona w porównaniu do reszty to zaledwie kropla w oceanie. Dlatego uznałam, że należy mu się jakiś porządny art.
Czy było warto? Och, bardzo! Udało mi się trafić razem z moją pracą na oficjalną stronę prac fanowskich Blizzarda ;)


A kto chce zobaczyć proces tworzenia tej pracy? Zajrzeć do mojej "kuchni"? ;)

Jak każdy wie, wszystko zaczyna się od pomysłu. Gdzieś w głowie kiełkuje idea albo kilka - te kilka to zawsze problem, bo ciężko mi się zdecydować, kiedy zamiast jednej, dwóch, pojawia się więcej ciekawych wizji i... masz babo placek, bo chcę zrobić wszystkie i nie robię żadnej do końca!
Ale z TYM Rexxem było inaczej, bo zobaczyłam w głowie dokładnie to, co Wy teraz możecie oglądać. To chyba pierwsza praca w moim życiu, kiedy faktycznie udało mi się odtworzyć tak dokładnie coś, co widziałam oczami wyobraźni ;)

A zatem, podstawą do wykonania były referencje. Kto jak kto, ale ja jeszcze nie potrafię z głowy tak wymyślnych, pozginanych póz (i niedźwiedzi! :O) odtwarzać bez jakichś prac, na których mogę sprawdzić choćby ułożenie ciała.

Wyszukane refki (+ wcześniejszy Rexxar mojego autorstwa, chciałam by wyglądał jak wcześniej ;))



W przypadku tła, ściekającej lawy gdzieś z tyłu i buchającego ognia z przodu - refek nie miałam. Jest to efekt raczej improwizacji. Fakt faktem, chciałam nawiązać klimatycznie do dodatku Warlords of Draenor i Żelaznej Hordy, z którą gdzieś w domyśle Rexxar i Misha muszą walczyć ;)

Mając więc bazę: pomysł i refki, czas przejść do działania. Na pierwszy ogień leci szkic wstępny, po którym tworzę odpowiednie plany ze wstępną bazą kolorystyczną. Dalej jest już tylko mizianie pędzlami, rzeźbienie i wykańczanie kawałek po kawałku. Twarz Rexxara, maska, broń, naramiennik, futro, itd... warstwa po warstwie! Choć wszystkich warstw umieszczać nie będę, bo byłoby tego milion :O









I w troszkę większym zbliżeniu, bo przy tym formacie mogę sobie na to pozwolić i pokazać większy detal ;)






Mam nadzieję, że Wam się podoba, bo sama jestem z siebie dumna ;)


Pozdrawiam i do następnego!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz