wtorek, 8 marca 2016

Autoportret

Facebook czasem się przydaje!

Stwierdzam to dziś z wielką radością, ponieważ udostępniane tam posty doprowadziły mnie do odkrycia nowego, świetnego artysty. Zainspirowana jego pracami, oczywiście musiałam "natentychmiast" spróbować własnych sił starając się go naśladować.

Urodził się dzięki temu mój pierwszy autoportret. Efekt jeszcze nie ten, o którym marzę, ale kurczę, nie od razu Rzym zbudowano! Bądź co bądź z efektu jestem zadowolona ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz